Podróże

BELGRAD: CERKIEW ŚW. SAWY, CZYLI WIECZNY REMONT

Cerkiew św. Sawy w Belgradzie może rozczarować – z zewnątrz piękna świątynia w swoim wnętrzu kryje oprócz kapiących złotem podobizn świętych… wieczny remont. Doświadczona przez drugą wojnę światową, nadal czeka na swój moment by olśniewać turystów.

CERKIEW ŚW. SAWY

ZŁOTO I WIECZNY REMONT

Obecnie cerkiew św. Sawy w Belgradzie liczy na datki dobrych ludzi i dumnie prezentuje swoją fasadę. Gdy pierwszy raz zobaczyliśmy ją na żywo, nie ukrywam, że był to efekt „wow”. Oczywiście, po wejściu do środka nasz entuzjazm ostygł, co nie zmienia faktu, że warto tę świątynię zobaczyć. Na pewno zadziwiające jest to, iż cerkiew, mimo że jest w posiadaniu obrazów/podobizn hojnie ozłoconych, nadal trwa w remontowym zawieszeniu. To taka zagwozdka, która pewnie zaintrygowała nie jednego turystę. Może brakuje odrobiny entuzjazmu, determinacji? Nie wiem, ale cieszę się, że można wejść do środka i z bliska przyjrzeć się cerkiewnej kolekcji.

Adres: Krušedolska 2a, Belgrad, Serbia
Strona internetowa: http://hramsvetogsave.rs

Co zobaczyć w Belgradzie: cerkiew św. Sawy

Co zobaczyć w Belgradzie: cerkiew św. Sawy

Co zobaczyć w Belgradzie: cerkiew św. Sawy

Co zobaczyć w Belgradzie: cerkiew św. Sawy

Co zobaczyć w Belgradzie: cerkiew św. Sawy

Co zobaczyć w Belgradzie: cerkiew św. Sawy

ŚWIĘTE POCAŁUNKI

Co ciekawe, tutaj wierni całują każdą podobiznę znajdującą się w świątyni. I teraz wyobraźcie sobie taką sytuację: ja z telefonem maszeruję zgodnie z ruchem kolejki od obrazu do obrazu, ktoś przede mną całuje podobiznę, a ja… robię zdjęcie. Dziwne doświadczenie, ale Serbowie chyba są przyzwyczajeni do turystów Wszystko-Musi Być-Uwiecznione, bo nikt nie zwracał na mnie uwagi…
Pytałam naszego gospodarza czy to powszechne zachowanie, by całować podobizny świętych i powiedział, że niektórzy tak robią, a niektórzy nie. Fakt faktem, że pierwszy raz spotkałam się z taką formą oddawania czci. Może to kwestia tego, że w większości miejsc w których byliśmy były głównie katolickie kościoły? Nie wiem, ale tak jak byłam pełna podziwu dla determinacji Koreańczyków (świątynie są najczęściej w górach; kiedyś wam o tym opowiem), tak i w tym przypadku ten mały gest zrobił na mnie spore wrażenie.

Co zobaczyć w Belgradzie: cerkiew św. Sawy

Co zobaczyć w Belgradzie: cerkiew św. Sawy

Co zobaczyć w Belgradzie: cerkiew św. Sawy

I CO DALEJ BELGRADZIE?

Ciekawe, kiedy Serbowie doczekają się końca remontu św. Sawy… Czy w ogóle to nastąpi? A jeśli tak, to kiedy? Chciałabym tam kiedyś wrócić by zobaczyć efekt końcowy. To jedna z wizytówek Belgradu, więc szkoda marnować jej potencjał. Co prawda turyści i tak będą tam zaglądać, ale mimo to mam nadzieję, że władze cerkwi nie spoczną na laurach i staną na wysokości zadania.

Co zobaczyć w Belgradzie: cerkiew św. Sawy

Co zobaczyć w Belgradzie: cerkiew św. Sawy

Jak Wam się podoba cerkiew św. Sawy?
Znacie takie wiecznie remontowane turystyczne miejsca w Polsce?

Trzymajcie się ciepło,
Irmina

11 przemyśleń nt. „BELGRAD: CERKIEW ŚW. SAWY, CZYLI WIECZNY REMONT”

  1. Ja mówi:

    Proszę pojechać teraz.Piękne miejsce☦️

    1. Irmina mówi:

      Czyżby remont wreszcie się skończył? Byłoby wspaniale!

  2. Treneiros mówi:

    Miejsce jak najbardziej godne zobaczenia .Byłem tam najpierw w 2016 a potem w sierpniu 2018. Prawda że cały czas trwa remont ale podziemia już są udostępnione do zwiedzania i robią niesamowite wrażenie…Jeżeli ktoś jest zainteresowany to mogę podesłać mailem parę fotek..

    1. Irmina mówi:

      Podziemia już można zwiedzać? Super, dziękuję za informację. Wygląda na to, że trzeba tam będzie wrócić:) Pozdrawiam.

  3. Ola mówi:

    Zastanawiam się nad takim miejscem, które jest „w wiecznym remoncie” w Polsce, ale jakoś nic na razie nie przychodzi mi do głowy. Tak sobie myślę, że jednak pod tym względem Turcja jest bardzo podobna. Może remonty nie trwają bardzo długo, ale robią je tak, że za kolejne kilka miesięcy remont trzeba robić znowu… Więc w sumie na jedno wychodzi 😉 A cerkiew piękna, z chęcią bym zobaczyła ^^

    1. Irmina mówi:

      No tak, pośpiech rzadko jest dobrym doradcą, szczególnie jeśli chodzi o remonty.
      Też mi się spodobała, mimo remontowych zgrzytów:)

  4. Gaja mówi:

    Cóż, remont nigdy uroku nie dodaje, dla rodowitych mieszkańców wiara pomaga pewnie to przetrwać. My oglądamy, oni się modlą 🙂 Byłam tylko w jednej cerkwi – na Grabarce, pamiętam, że pachniało tam tak… upojnie (to będzie chyba właściwe określenie). Nie wiem skąd ten zapach, na pewno nie był kadzidlany. Czułam się jakbym miała nos w kwiatach.

  5. Jeszcze jej nie skończyli?? Byłem w niej w 2012 i wydawało się, że w końcu to dojdzie do końca, a tego nadal nie widać…

    1. Irmina mówi:

      Niestety, nadal w remoncie…

  6. Klaudia Ce mówi:

    te ikony robią wrażenie, bo są takie proste i nienachalne

  7. To prawda, z zewnątrz prezentuje się o wiele lepiej 😮

Możliwość komentowania jest wyłączona.