Jednym ze znaków rozpoznawczych Białegostoku jest szlak białostockich świątyń. Składa się z dziewięciu budynków sakralnych. Mając jeden dzień na zwiedzanie postanowiliśmy uszczknąć choć odrobinę atrakcji. I myślę, że tu wrócimy. Zresztą kto by nie chciał skoro ukrywa się tu obiekt jakby rodem wzięty z bajki o Alladynie?
Pogoda była kapryśna: raz słońce, raz mgła, raz mżawka. Jedyną stałą była temperatura – mróz skutecznie zniechęcający do leniwego spaceru. Jako że na zwiedzanie został nam jeden dzień, postanowiliśmy żwawym tempem zobaczyć chociaż niektóre obiekty będące na szlaku białostockich świątyń.
Po przejrzeniu zdjęć doszłam do wniosku, że w sumie każdy budynek kojarzy mi się z bajką/postacią bajkową. Ciekawa jestem jakie będzie Wasze zdanie na ten temat… Myślę, że nadal budynki sakralne nie są u nas w pełni doceniane, a przecież kryją w sobie tyle potencjału. Stąd też pomysł o podzieleniu się z Wami „bajkowym” spojrzeniem. Może tym sposobem przekonam kogoś do zmiany zdania i zachęcę do odwiedzania tych miejsc?
Piękna architektura, pośpiech, zgrabiałe ręce, bajki. Wchodzicie w to?
KATEDRA BIAŁOSTOCKA
Adres: ul. Kościelna 2, Białystok
Strona www: http://www.katedrabialostocka.pl
Na początek, oczywista oczywistość, czyli Katedra Białostocka znajdująca się przy rynku.
Na początku kościół był malutki (biały budynek), ale w momencie, kiedy Białystok został włączony do Imperium Rosyjskiego okazało się, że kościół jest zwyczajnie za mały. Wtedy to postanowiono, że obiekt zostanie rozbudowany (ceglana część).
Katedra Białostocka zdecydowanie pasuje mi do bajki „Dzwonnik z Notre Dame„. Sama w sobie jest dość mroczna, a w połączeniu z mgłą jest równie tajemnicza jak życie Quasimodo.
KATEDRALNA CERKIEW ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA CUDOTWÓRCY
Adres: ul. Lipowa 15, Białystok
Strona www: http://soborbialystok.pl
Cerkiew, którą niestety zobaczyliśmy dosłownie w przelocie. Co ciekawe, była zamknięta…
Gdy patrzę na Cerkiew Świętego Mikołaja Cudotwórcy przed oczami mam… Kubusia Puchatka! Oczywiście chodzi o kształt budynku, a konkretnie kopuły. Myślę, że w słoneczny dzień cerkiew prezentowałaby się równie promiennie i ciepło jak uśmiech wielbiciela miodku po małym co nieco.
PARAFIA ŚWIĘTEGO ROCHA
Adres: ul. Ks. A. Abramowicza 1, Białystok
Strona www: http://www.swroch.bialystok.opoka.org.pl
Moja pierwsze wrażenie, kiedy zobaczyłam ten kościół? Kryj się kto może. Budynek znajduje się na wzniesieniu, a wielki Jezus spogląda na miasto karcącym wzrokiem. Tym bardziej zaskoczyła mnie informacja, że w kościele znajduje się przedszkole. Pierwszy raz spotykam się z takim połączeniem.
Nawiązując do bajek, w przypadku Parafii Świętego Rocha bezdyskusyjnie wybór pada na Królową Śniegu – zimną i majestatyczną.
#zapiski
Jak kościół na wzgórzu, to i winda musi być. Ziębnięci postanowiliśmy skorzystać z tej zacnej technologii i zjechać na dół. To była najbardziej ekscytująca minuta jaką kiedykolwiek przeżyłam w windzie. Skrzypienie, zgrzytanie i ta myśl z tyłu głowy, że w sumie… to jednak dałabym radę zejść po schodach.
I absolutny the best of the best, inspiracja bajkowej otoczki:
CERKIEW ŚWIĘTEGO DUCHA
Adres: ul. Antoniuk Fabryczny 13, Białystok
Strona www: http://www.swietegoducha.cerkiew.pl
Przez chwilę myślałam, że coś mi się przewidziało, bo przecież to niemożliwe, żeby Białystok był planem bajki o Alladynie. Cerkiew Świętego Ducha, to zdecydowanie mój faworyt ze wszystkich świątyń, które udało nam się zobaczyć w Białymstoku. Nie wiem jak to możliwe, że wcześniej o niej nie słyszałam… Na szczęście nadrobiłam braki i moja życie w nieświadomości, to już przeszłość. Żałuję tylko, że nie można było wejść do środka – zapewne wnętrze jest jeszcze bardziej imponujące niż fasada.
#zapiski
Ja patrzę, a tu trzech żulików z biedronkowymi torebkami zasuwa za nami, bo w końcu skoro „turysty” oglądają i robią zdjęcia, to może ten budynek to coś ciekawego jest:D I wczytują się w tabliczkę na kościele, głęboko zaintrygowani cóż to może być, a ja stoję i czekam. Czekam dwie minuty, czekam pięć, czekam dziesięć. To się nazywa poświęcenie. Ale w końcu panowie idą dalej, a ja robię zdjęcie.
Sorry dżentelmeni, tym razem fejmów w internetach nie będzie.
#zapiski
Na podwórku był też anioł na wzgórzu (?). I nawet chętnie przypatrzyłabym się detalom, gdyby nie ostrzegawcza tabliczka mówiąca, że nie należy się zbliżać, bo anioł jest zabezpieczony alarmem.
Zastanawiam się dlaczego…
Która bajka podoba Wam się najbardziej?
Trzymajcie się ciepło,
Irmina
Tak sobie pomyślałam, że ten pałac z 1001 nocy, to pewnie cerkiew:). Nigdy nie byłam w Białym stoku, a widzę, że sporo ciekawych rzeczy jest do obejrzenia.
Nie wiedziałem, ze takie cudeńka tam mają 😮
W Białymstoku nigdy nie byłam. Od kilka lat przestałam być też praktykującą katoliczką, ale wciąż lubię zaglądać w czasie podróży do kościołów, szczególnie tych starych. Uwielbiam ich klimat.
Pozdrawiam,
TamCzytam
Następnym razem proponuję poszerzyć wycieczkę o szlak tatarski :), na którym zobaczyć można meczety (chyba jedyne w Polsce)
O, dzięki za pomysł!:)
ależ proszę 🙂
Każda bajka ma coś w sobie. 🙂
Tak, własną niepowtarzalną historię:)
Mnie się marzy spontaniczna wyprawa w Polskę. Zatrzymywałabym się w mniej i bardziej znanych miastach, zwiedzając polecane przez ludzi miejsca, niekoniecznie znajdujące się w przewodnikach. Robiłabym dużo zdjęć i zapamiętywała szczegóły.
Pozdrawiam, Ania z D.
Piękne marzenie, trzymam kciuki!
Piękne macie te świątynie 🙂 I jak dużo!
Na niedobór Białystok narzekać nie może:)
A u mnie w Przeworsku ledwie cztery 🙂
Ale są! Nie słyszałam wcześniej o Przeworsku… Co tam jeszcze ciekawego macie?:)
oj nie ma bata jadę tam:D piękna okolica:)
Super! 🙂
Wyglądają pięknie, szczególnie w taką pogodę, chociaż ja nie jestem „fanką” zwiedzania kościołów:) w Białymstoku jeszcze nie byłam:)
Prawda? Myślałam, że bez słońca nie będzie tak ciekawie, a tu takie zaskoczenie…
Kubusia nie rozpoznałam 😛
Ale Alladyn robi wrażenie i Królowa Śniegu też. Piękne budynki, wielkie ale przepiękne. Chyba będę musiała Białystok wpisać w swoje wycieczki 🙂 Lista zrobi się większa niż myślałam 😀
Tak, wiem, Kubuś, to dość abstrakcyjne skojarzenie:D
I dobrze, jest co zwiedzać w naszej Polsce;)
Multikulturowość jak się patrzy, ja uwielbiam 🙂 Choć w Białymstoku nigdy nie byłam 🙂
Też myślę, że to fajna sprawa:) To polecam, chociaż na jeden dzień:)
Nie tak dawno byłam w Białymstoku 🙂 i podziwiałam to miasto Jest czyste ładne i zadbane
O proszę, a coś szczególnie wpadło ci w oko?:)
Tak. Rynek był urzekający i bliny
Muszę wybrać się do Białego na zwiedzanie a nie tylko na zakupy 😀 Parafia Świętego Rocha robi niezłe wrażenie.
Haha, polecam:D