Planujesz wycieczkę do Jury Krakowsko-Częstochowskiej i szukasz informacji dotyczących ciekawych atrakcji? Oto przed tobą subiektywny przewodnik po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej na długi weekend. Opowiem ci o tutejszych atrakcjach, zdradzę gdzie dobrze zjeść i polecę nocleg. Nie ma na co czekać- czytaj dalej i… pakuj się. Przed tobą spora wyprawa pełna miejsc wartych zobaczenia i pysznego jedzenia.
Trzeba przyznać, że atrakcji na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej jest od chusteczki. Można by tam spędzić dobry przedłużony urlop i mieć jeszcze sporo do odkrycia jeśli chodzi o jej potencjał.
Dzisiaj zapraszam cię na kompletnie subiektywne zwiedzanie Jury. Pokażę ci atrakcje, które udało nam się z Lubym zobaczyć podczas długiego weekendu, zahaczę też o temat jedzenia i noclegu. Będzie zatrzęsienie zamków, trochę jaskiń i piękna natura wokół.
W tym artykule czekają na ciebie:
- 16 wartych grzechu, według nas, atrakcji Jury Krakowsko-Częstochowskiej
- Co by tu zjeść w trakcie podróży
- Gdzie szukać noclegu
- Bezpłatna mapka z zaznaczonymi atrakcjami Jury
- Kilka słów na koniec

SUBIEKTYWNY PRZEWODNIK
PO JURZE KRAKOWSKO-CZĘSTOCHOWSKIEJ
CO WARTO ZOBACZYĆ: 16 ATRAKCJI JURY KRAKOWSKO-CZĘSTOCHOWSKIEJ WARTYCH GRZECHU

1. RUINY ZAMKU W OJCOWIE
Adres | 32-047 Ojców |
Strona www | Ojców i Ojcowski Park Narodowy |
Fanpage | Ojców i Ojcowski Park Narodowy |
Na rozgrzewkę jedna ze sztandarowych atrakcji Jury Krakowsko-Częstochowskiej, czyli zamek w Ojcowie. Od razu przestrzegam przed parkowaniem samochodu pod zamkiem– ceny są po prostu chore (20 zł za auto osobowe). Lepiej znaleźć miejsce gdzieś dalej i kawałek dojść.
Wróćmy jednak do naszej atrakcji. Budowla powstała w drugiej połowie XIV wieku, więc swoje lata świetności ma już za sobą, ale nadal warto ją zobaczyć.
Skąd nazwa?
Pierwotnie król Kazimierz Wielki nazwał zamek „Ociec u Skały”, aby uhonorować przygody swojego taty Władysława Łokietka (biedaczek musiał ukrywać się przed wrogami w jaskiniach). Tablica przy budowli głosi, że w kronikach „ociec” był zamiennie stosowany z formami „oczecz, ocziec, oszyec”, a dzisiaj mamy po prostu Zamek Ojców.
Na ten moment zachowała się brama wjazdowa, trochę murów obronnych oraz wieża.

Poza magią zabudowy, niewątpliwym atutem jest położenie zamku. Ze wzgórza roztacza się piękny widok, któremu trudno się oprzeć. Gdyby nie fakt, że chcieliśmy zwiedzić jeszcze inne miejsca Jury, pewne wgapiałabym się w niego jak sroka w gnat- nieprzyzwoicie długo.

2. KAPLICA NA WODZIE
Adres | 32-047 Ojców |
Bardzo niedaleko (300 m) zamku w Ojcowie jest wyjątkowy obiekt, który polecam ci zobaczyć z całego serducha- Kaplica św. Józefa Rzemieślnika (Robotnika), czyli kaplica na wodzie.
Kiedyś były tu, jak to wysmakowanie określa autor tablicy umieszczonej przy kaplicy, łazienki zdrojowe. Pozwolę sobie nie wnikać do czego te łazienki służyły… Faktem jest, że kaplica została kaplicą dopiero w 1901 roku.
Skąd taka zmiana z łazienek w kierunku obiektu sakralnego?
To co lubimy najbardziej, czyli gest Kozakiewicza. Był on skierowany w stronę cara Rosji Mikołaja II, który zakazał budowania kościołów na tutejszych ziemiach.
Co więc zrobili mieszkańcy? Szczwane bestie wymyśliły sobie kaplicę na wodzie, nad rzeką Prądnik (pale są wbite w jej dno).
Brawo oni.
Nie dość, że postawili na swoim, to jeszcze teraz dzięki nim możemy podziwiać takie urocze miejsce. A że jest połączeniem styli szwajcarsko-ojcowskiego i zakopiańskiego, to jest na co patrzeć.
Kaplicę można zwiedzać po uprzednim kontakcie telefonicznym, ale odbywają się tutaj normalnie msze. Nam udało się zapuścić żurawia, bo akurat kaplica była przygotowana na ceremonię ślubną. Drzwi stały otworem. Co prawda była też krata, ale lepszy rydz niż nic.
Kaplica na wodzie to dość nieoczywista atrakcja Jury Krakowsko-Częstochowskiej, a jednocześnie ta, którą zapamiętasz na długo ze względu na jej wyjątkowość.

3. DOLINA PRĄDNIKA
Lokalizacja | Ojcowski Park Narodowy |
Z kaplicy zapraszam cię na spacer do Doliny Prądnika– obecność przyrody i tamtejsza architektura robią swoje. Sporo budynków pochodzi z XIX i XX wieku– są to drewniane wille, które dumnie reprezentują styl zabudowy charakterystyczny dla tutejszych okolic.
Można by rzec, że Dolina Prądnika to taki must go Jury Krakowsko-Częstochowskiej:)
Oczywiście, jest tu sporo miejsc noclegowych, punktów z pamiątkami i budek z jedzeniem. Ale o tym pogadamy później.

4. GROTA ŁOKIETKA (JASKINIA KRÓLEWSKA)
Lokalizacja | Ojcowski Park Narodowy |
Strona www | Grota Łokietka |
Fanpage | Ojców i Ojcowski Park Narodowy |
Idziemy doliną, aż tu wyrasta przed nami Chełmowa Góra. Co robimy? Oczywiście zdobywamy bestię! Zaznaczam, że nie w klapeczkach, japonkach czy innych sandałach, a w butach sportowych (to niesamowite ile ludzi marzy o skręconej kostce zakładając plażowe obuwie… ale mam nadzieję, że ty do nich nie należysz:)
Grotę Łokietka zwiedzasz jedynie z przewodnikiem, około 30 minut. Według regulaminu zwiedzanie zawsze jest o pełnej godzinie (w dni powszednie), ale jak tam byliśmy, oprowadzanie było co pół godziny (soboty, niedziele i święta).
Warto pamiętać, żeby wziąć ze sobą czy to cienką kurtkę czy bluzę– w Jaskini Królewskiej jest około 8 stopni na plusie.

Przewodnik na pewno opowie ci genezę nazwy tego miejsca (bo Władysław Łokietek ukrywał się tu przed czeskim królem Wacławem, a że wejście było spowite pajęczyną, to wlazł do jaskini od góry i dzięki temu przeżył).
Na pewno usłyszysz również o ciekawych formach skalnych, które tu występują (stalagmity i stalaktyty) oraz nietoperzach, także daruje sobie szczegóły skoro i tak dowiesz się o tym na miejscu.

5. BRAMA KRAKOWSKA
Lokalizacja | Ojcowski Park Narodowy |
Wychodzisz z Groty Łokietka i co dalej?
Polecam iść w stronę Bramy Krakowskiej– niby nic, bo to po prostu wapienie skaliste górnej jury, ale i tak robią wrażenie. Wysokie to to, pewnie sprawi, że poczujesz się jak knypek, ale sorry not sorry.
Poza tym szlak od Groty Łokietka właśnie do Bramy Krakowskiej też jest malowniczy, więc nie ma nad czym tu się zastanawiać.
Nie wyobrażam sobie artykuły o atrakcjach Jury Krakowsko-Częstochowskiej bez Bramy, co dopiero samej podróży:)

6. JASKINIA CIEMNA
Lokalizacja | Ojcowski Park Narodowy |
Strona www | Ojców.pl |
Fanpage | Ojców i Ojcowski Park Narodowy |
UWAGA! Kasa biletowa znajduje się u podnóża Góry Koronnej
To jak już mamy za sobą zwiedzanie jednej jaskini, może skusisz się na drugą?
Na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego jest ich od chusteczki, ale dostępne dla podróżników są jedynie dwie. I właśnie tą drugą jest Jaskinia Ciemna.
Ponownie ta sama reguła: zwiedzasz tylko z przewodnikiem. Co ciekawe, tutaj dostajesz do ręki świeczkę (w Grocie Łokietka jest oświetlenie elektryczne).
Również w tym przypadku przewodnik opowie ci o różnych formach skalnych, nietoperzach (jak chcesz je zobaczyć, to celuj z wizytą na jesień), ale też o śladach neandertalczyków, które tu ukryto. Swoją drogą to niesamowite, że archeolodzy są w stanie znaleźć cokolwiek, co liczy sobie 120 tysięcy lat.
Trzymam mocno kciuki, żeby i tobie przewodnik otworzył furtkę do Ogrojca– to taki mini tarasik na którym można zobaczyć rekonstrukcję obozowiska neandertalczyków. Co więcej, roztacza się stamtąd idealny widok na….

7. SKAŁA RĘKAWICA (PIĘCIOPALCÓWKA)
Legend głosi, że to sprawka samego Boga.
A było to tak: pewnego pięknego dnia mieszkańcy Ojcowa zorientowali się, że nadchodzą Tatarzy. W popłochu zgarnęli swój bezcenny dobytek i schowali się w Jaskini Ciemnej.
Wiadomo, jak trwoga to do Boga, więc zaczęli żarliwie modlić się o wybawienie.
Stwórca wysłuchał modlitwy i własną dłonią zasłonił wejście do jaskini. Kiedy wróg oddalił się na bezpieczną odległość, ludność wyszła z groty, a ich oczom ukazała imponujących rozmiarów skała w kształcie dłoni.
Tak właśnie powstała Skała Rękawica.
Czy tak było naprawdę, to nie wnikam, ale skała Rękawica jak byk stoi i rzeczywiście przypomina dłoń, co jest w sumie trochę creepy... Mimo to, przyznam ci szczerze, że Pięciopalcówka to jedna z moich ulubionych atrakcji Jury Krakowsko-Częstochowskiej.


8. RUINY ZAMKU W RABSZTYNIE
Adres | 32-300 Rabsztyn |
Strona www | Zamek Rabsztyn |
Fanpage | Zamek Rabsztyn |
Kolejną atrakcją Jury Krakowsko-Częstochowskiej są ruiny zamku w Rabsztynie. Niedawno (lato 2021) miało miejsce wielkie otwarcie, po latach remontu, więc nic tylko zwiedzać. Co więcej, z zamku roztaczają się zacne widoki na okolice.

9. ZAMEK TENCZYN W RUDNIE
Adres | Rudno 1, 32-067 Rudno |
Strona www | Ratuj Tenczyn |
Fanpage | Zamek Tenczyn w Rudnie |
Kurza stopa, to jest dopiero miejscówka!
Niby nic nowego, bo jak większość zamków jest umiejscowiony na wzgórzu (a w tym przypadku nawet kraterze wulkanu, chociaż to staaaare dzieje i już nieprawda).
Ale!
W czasie zachodu słońca jest tu dosłownie szał ciał. Zamek Tenczyn nie dość, że dostał niezły zastrzyk gotówki, więc jest co zobaczyć, to jeszcze promienie zachodzącego słońca omiatają go taką magią, że królowa jest po prostu zachwycona. Polecam ci również poszukać amonitów– jest ich tam zatrzęsienie.

Dodam, że o każdej pełnej godzinie jest zwiedzanie zamku z przewodnikiem– warto wziąć uwagę przy planowaniu wizyty tutaj.

Nie ukrywam, że akurat jeśli chodzi o Zamek Tenczyn nasz subiektywizm sięga zenitu, bo:
a) zachód słońca był powalający
b) akurat trafiliśmy tu w Noc Kupały, więc dodatkowo załapaliśmy się na wieczorny pokaz tańca z ogniem i koncert tradycyjnych pieśni.
Absolutny ulubieniec naszej całej wyprawy. Nie wyobrażam sobie zwiedzania Jury Krakowsko-Częstochowskiej bez odwiedzenia Tenczyna. Jeszcze tu zawitamy, oj tak!

10. MACZUGA HERKULESA
Lokalizacja | 32-045 Sułoszowa (Ojcowski Park Narodowy) |
Fanpage | Maczuga Herkulesa |
No nie wypada nie wspomnieć o tej skale, nie wypada. To jedna z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji Jury Krakowsko-Częstochowskiej, więc nawet jeśli masz już za sobą miliony przejrzanych zdjęć Maczugi Herkulesa, czy to w podręcznikach szkolnych czy online, to warto zobaczyć na żywo.
Przestrzegam, że zrobienie foty typu „dzierżę maczugę” jest arcytrudne i wychodzi raczej na dzierżenie czegoś innego. I tyle w temacie. Zdjęcia nie pokażę, nawet na to nie licz.

11. ZAMEK NA PIESKOWEJ SKALE
Adres | Pieskowa Skała, 32-045, Sułoszowa |
Strona www | Zamek Pieskowa Skała |
Fanpage | Zamek Pieskowa Skała |
Obecnie we wnętrzach zamku Pieskowa Skała są trzy ekspozycje stałe:
- „Przemiany stylowe w dziejach sztuki europejskiej od średniowiecza po dwudziestolecie międzywojenne” – gotyckie rzeźby, krakowska szkoła malarska XV wieku, gobeliny, zabytki renesansowe, kolekcja włoskiej majoliki, obiekty pochodzące z XVII wieku, tkaniny, sztuka rokokowa, zabytkowe meble, przykłady art nouveau i inne
- „Historia Pieskowej Skały” – lapidarium, fotografie i dokumenty, portrety właścicieli, część ekspozycji dotycząca udziału Pieskowej Skały w powstaniu styczniowym
- „Galeria malarstwa angielskiego” – kolekcja brytyjskiego malarstwa autorstwa Leona Pinińskiego; wśród obrazów perełki takich artystów jak G. Kneller, P. Mercier, J. Reynolds, G. Romney, G. Morland; całość dopełniają angielskie meble z XVIII i XIX wieku, stylizowany na archaiczny system oświetlenia oraz kolory ścian charakterystyczne dla angielskich wnętrz z XVIII i XIX wieku.

12. RUINY ZAMKU OGRODZIENIEC
Adres | ul. Zamkowa 28, 42-440 Podzamcze |
Strona www | Zamek Ogrodzieniec |
Fanpage | Zamek Ogrodzieniec |
Tutaj zdecydowanie potrzebujesz 2 godziny na zwiedzanie, jak nie więcej. Zamek Ogrodzieniec ma sporo asów w rękawie i szkoda z nich nie skorzystać zważywszy na ceny biletów.
Ruiny są wyjątkowo malownicze i położone na rozległym terenie, więc nawet jak jest sporo zwiedzających, da się w spokoju wszystko zobaczyć. Można wejść na wieżę, pomachać stopą przez barierkę krużganku czy puścić pawia w sali tortur.
Serio, nie żartuję.
Jeżeli będziesz tam ze swoją pociechą, to plis nie czytaj dziecku opisów poszczególnych narzędzi tortur– sama zapoznałam się z dwoma takimi instrukcjami obsługi i musiałam wyjść. Poziom okrucieństwa przekraczał wszelkie normy, co w sumie przypomina mi trochę dzisiejsze ekstremalne hejterstwo w sieci. Tutaj akurat mamy słowa, które ranią, ale na podobnym poziomie krzywdzenia, tylko psychicznego.

Wróćmy jednak do samego zamku.
Jest umiejscowiony na najwyższym wzniesieniu Jury, a pierwsze wzmianki o budowaniu czegokolwiek tutaj sięgają XII wieku. Najświetniejsze dla Ogrodzieńca czasy przypadają na XVI wiek, kiedy to zamek był pod opieką Bonerów. Możni zaszaleli i rozbudowali zamek sprawiając, że spokojnie mógł konkurować z Zamkiem Królewskim na Wawelu.
Oczywiście nie było się bez różnych perypetii, przez co obecnie możesz zwiedzać ruiny, a nie okazałe sale. Trzeba jednak przyznać, że to zupełnie nie przeszkadza, bo ruiny same w sobie dają radę. Co zresztą docenił Andrzej Wajda, który w 2002 roku wybrał Zamek w Ogrodzieńcu na scenerię do filmu „Zemsta”.
To jest jedna z tych atrakcji Jury Krakowsko-Częstochowskiej, którą polecam odwiedzić szczególnie jeśli masz mało czasu i musisz się ograniczyć np. do 3 miejsc. Ogrodzieniec na pewno cię nie zawiedzie.

I przy okazji… W kasie Zamku Ogrodzieniec, możesz kupić bilet łączony, czyli 2 w 1, który uprawnia cię do zwiedzenia nie tylko zamku, ale też…

13. GRÓD NA GÓRZE BIRÓW
Adres | Partyzantów, 42-440 Podzamcze |
Strona www | na stronie Zamku Ogrodzieniec |
Fanpage | Gród na Górze Birów |
Od XIII do połowy XIV wieku był na Górze Birów gród, ale podobno spalił się do cna za panowania Władysława Łokietka, kiedy to wojował o tron krakowski. Tak więc obecne grodzisko jest zdeczka oszukane, bo liczy sobie tylko kilkanaście lat- zostało zbudowane w 2008 r.
Nie zmienia to jednak faktu, że i ludzie neolitu tu się krzątali, i z wczesnej epoki brązu też coś tu robili, był tu też ktoś w okresie późnorzymskim, a nawet podczas wczesnego średniowiecza.
Podsumowując, działo się i teraz Góra Birów to nie lada gratka dla archeologów.


Zastrzegam, że gród na Górze Birów niekoniecznie zwali cię z nóg, a miano perełki Jury Krakowsko-Częstochowskiej ma raczej wśród archeologów niż podróżników. Do zwiedzania jest tu raczej niewiele, wnętrza wraz z opisami jak tu kiedyś było również są raczej skromne.

Natomiast, z Góry Birów rozpościera się piękny widok na okolice, w tym na naszego poprzedniego bohatera, czyli na Zamek Ogrodzieniec. Jest tutaj po prostu klimat. Dodatkowo, dla fanów wspinaczkowej adrenaliny, niemalże za rogiem są skałki, które tylko czekają na twój podbój.

14. ZAMEK BOBOLICE
Adres | Bobolice 1, 42-320 Bobolice |
Strona www | Zamek Bobolice |
Fanpage | Zamek Bobolice |
Kolejnym naszym przystankiem na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej jest Zamek Bobolice. Przeurocza budowla położona w pięknych okolicznościach przyrody (w sumie jak prawie wszystkie atrakcje Jury…).
Pierwotnym „autorem” zamku jest król Kazimierz Wielki (połowa XIV wieku), jak to jednak z obronnymi budowlami bywa i Bobolice nie ustrzegły się przed dewastacją i innymi przykrymi atrakcjami. Szczęście w nieszczęściu pod koniec XX wieku nowi właściciele zamku Laseccy wpompowali w zabytek mnóstwo kasy i odbudowali biedaka.

Wracając już do samego zamku, chcę ci powiedzieć jeszcze o dwóch rzeczach: po pierwsze, przed zamkiem jest sporych rozmiarów ostaniec z okresu Jury nazywany Bramą Laseckich i miło się siedzi w jego cieniu.
Po drugie, Zamek Bobolice to wcale nie jedynie lokalna atrakcja. W 2012 roku, to właśnie tutaj kręcono teledysk do „Meridy Walecznej” produkcji Disney Pixar. Nieźle, co?


15. ZAMEK MIRÓW
Godziny otwarcia (Błonia) | soboty, niedziele i święta 10:00-18:00 |
Fanpage | Zamek Mirów |
Przedostatnia atrakcja, którą ci polecam w ramach odkrywania Jury Krakowsko-Częstochowskiej, to Zamek Mirów. I tutaj za wygląd budowli odpowiada rodzina Laseckich i obecnie (2021) zamek jest w remoncie.
Co to oznacza?
Możesz się kręcić wokół zamku ile dusza zapragnie, ale do środka na razie nie wejdziesz.
Z tablicy znajdującej się przy wejściu na teren, dowiesz się, że celem remontu/rekonstrukcji zamku jest udostępnienie go zwiedzającym, a że jak wiemy z Bobolicami plan zakończył się sukcesem, to myślę, że prędzej czy później i tutaj tak się stanie.

Zamek Mirów również został wybudowany przez Króla Kazimierza Wielkiego i wspólnie z Zamkiem Bobolice przeszedł sporo. Powiem ci szczerze, że jestem bardzo ciekawa, co to z tych prac na zamku wyjdzie i z chęcią zawitam tu jeszcze raz, by móc podziwiać Zamek Mirów już w pełnej krasie.

16. ZAMEK W OLSZTYNIE
Adres | Zamkowa 3, 42-256, Olsztyn |
Strona www | Zamek Królewski Olsztyn k/Częstochowy |
Fanpage | Zamek Olsztyn k/Częstochowy |
I na koniec proponuję ci atrakcję, która dla mnie też w pewnej części jest nadal tajemnicą. Zamek w Olsztynie, kolejny już z rzędu ufundowany przez króla Kazimierza Wielkiego, to w sumie najważniejszy punkt programu w Olsztynie. Szczerze mówiąc, zaskoczona nie jestem, bo nawet oglądając go z dalszej odległości można wyczuć pismo nosem.
Z chęcią tu wrócę, tym bardziej, że w sierpniu będzie ku temu idealna okazja- co roku na zamku odbywa się turniej rycerski. Impreza na wypasie, a wejście za kilka złotych. Żal nie skorzystać.
Z ciekawostek dodam, że na Zamku w Olsztynie kręcono między innymi „Rękopis znaleziony w Saragossie” czy „Demony Wojny”.
AKTUALIZACJA 2020: Byliśmy na Zamku w Olsztynie! Wrażenia? Zdecydowanie must see Jury Krakowsko-Częstochowskiej, szczególnie jeśli masz w planach również podążanie Szlakiem Orlich Gniazd. Więcej informacji o naszej wizycie na zamku znajdziesz w tym artykule: 10 NAJPIĘKNIEJSZYCH ZAMKÓW NA SZLAKU ORLICH GNIAZD: TRASA SAMOCHODOWA (MAPA + NOCLEG)
JURA KRAKOWSKO-CZĘSTOCHOWSKA: JEDZENIE
No dobra, bo my tu gadu gadu o atrakcjach Jury, a ty pewnie już umierasz z głodu. Pogadajmy więc o jedzeniu.
Po pierwsze, polecam ci zacne gofry, które znajdziesz w budkach na deptaku prowadzącym do Zamku Ogrodzieniec. W sumie z tych wszystkich miejsc, które ci pokazałam, to tutaj będzie najtaniej- wszędzie indziej ceny gofrów zaczynają się od 10 zł za golasa. Za to za goferka w jednej z budek przy Zamku Ogrodzieniec zapłaciliśmy 8 zł z dodatkami.

Gofry- 8 zł od sztuki (z owocami i polewą)
Jeśli chodzi o coś treściwego, to spokojnie wbijaj do Baru Sąspówka w Dolinie Prądnika. Dlaczego akurat tutaj? Bo nie każdy ma ochotę na rybkę, a tutaj znajdziesz i rybkę i placki ziemniaczane z gulaszem, a i tradycyjny schabowy się znajdzie.
Ceny? W porządku w stosunku do porcji, które okazały się solidne.

Frytki- 7 zł; placki ziemniaczane z gulaszem- 29 zł; pstrąg z grilla- 26 zł
I na koniec, miejscówka z której możesz skorzystać będąc na trasie, czyli Route Bistro w Bogusławicach (aby do niego dotrzeć, musisz zjechać z autostrady A1). Zazwyczaj nie wspominam o przydrożnych barach, w końcu najbardziej przydatne są informacje o barach/restauracjach na miejscu, ale tu z wielką przyjemnością robię wyjątek.
Dlaczego?
Route Bistro z zewnątrz za Chiny nie zachwyca (zdobienie elewacji jest wysoko wątpliwe), ale te burgery, które możesz tam zjeść… Niebo w gębie! To prawdziwi specjaliści od kanapek.
Bierzesz taką 200g za śmieszne pieniądze, a później ledwo się wleczesz do samochodu (na zdjęciu burger 400 g). Szok, że w takim miejscu podają takie jedzenie. Jeżeli będziesz mieć możliwość, to sprawdź to na własnych kubkach smakowych, warto.

Burger 400 g z frytkami i surówką- 29 zł (200g w zestawie kosztowały około 20 zł); shake- 12 zł
JURA KRAKOWSKO-CZĘSTOCHOWSKA: NOCLEG
Jeśli chodzi o nocleg na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej, to polecam ci prywatne kwatery. Za małe pieniądze otrzymasz przyzwoity pokój, może nawet z własną łazienką i wspólną kuchnią. Tak się składa, że tym razem wybraliśmy się w podróż ze znajomymi, więc wyszło nas jeszcze taniej niż zazwyczaj.
Ale! Z tego, co patrzyliśmy, nawet będąc we dwójkę, bardziej opłaca się spać u osób prywatnych niż w hotelach/hostelach.

Luby wyszukał nasz nocleg na stronie nocowanie.pl Byliśmy u Pana Bogusława (www.przyszlakuojcow.pl) i za dwie noce za cztery osoby zapłaciliśmy 280 złotych.
Było czysto, schludnie, a przede wszystkim miejscówka okazała się idealną bazą wypadową (pojechaliśmy samochodem). Kilka kroków od noclegu był też lokalny sklep spożywczy, więc w sumie nie mam się do czego przyczepić.
WAŻNE: Każdy nocleg sprawdziliśmy na własnej skórze. Polecam ci tylko dobre miejsca. Chcesz wesprzeć moją pracę? Jeśli zdecydujesz się skorzystać z wyszukiwarki Booking, zarezerwuj nocleg z wyszukiwarki poniżej. Ty zapłacisz dokładnie tyle samo, a ja otrzymam od Booking’u symboliczną prowizję. Dziękuję:)
Booking.comATRAKCJE JURY KRAKOWSKO-CZĘSTOCHOWSKIEJ: BEZPŁATNA MAPKA
Zostawiam ci bezpłatną mapkę Google Maps na której zaznaczyłam dla ciebie wszystkie wcześniej wymienione atrakcje Jury Krakowsko-Częstochowskiej oraz polecane miejscówki z jedzeniem.
Kolor niebieski– atrakcje; kolor zielony– miejscówki z jedzeniem.
JURA KRAKOWSKO-CZĘSTOCHOWSKA: ATRAKCJE ZNASZ, WIĘC PAKUJ PLECAK I W DROGĘ!

Ufff, niezła wyprawa, co?
- znasz już 16 wartych grzechu atrakcji Jury Krakowsko-Częstochowskiej
- wiesz co by tu zjeść w trakcie podróży
- wiesz również gdzie szukać noclegu
- masz bezpłatną mapkę z zaznaczonymi atrakcjami
Teraz nie pozostaje ci nic innego jak spakować plecak (w tym artykule znajdziesz darmową listę rzeczy do spakowania w PDF: 2. URODZINY BLOGA: PODRÓŻNICZE PODSUMOWANIE 2017, PLANY NA 2018 I DARMOWE PREZENTY PDF DLA CIEBIE) i przekonać się o pięknie wymienionych miejsc na własne oczy w realu.
Jeśli masz chętkę na obejrzenie wszystkich wymienionych w tym artykule atrakcji Jury Krakowsko-Częstochowskiej, to polecam ci wizytę na 3 dni. Tempo będzie słuszne, ale nie zabójcze (przy założeniu, że będziesz przemieszczać się własnym samochodem, nie lokalną komunikacją).
My z Lubym z pewnością wrócimy w te rejony by dalej odkrywać magię Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Tym bardziej, że dzieje się tu mnóstwo ciekawych rzeczy, a imprezy organizowane na terenie zamków kuszą nas niemiłosiernie.
I jeszcze jedno! Pamiętaj, aby zapisać ten artykuł na swojej tablicy na Pintereście. Dzięki temu będziesz go mieć pod ręką w trakcie odkrywania Jury Krakowsko-Częstochowskiej:)
Owocnego zwiedzania,
Irmina
ZWIEDZAJ ŚWIAT:
- CYPR POŁUDNIOWY NA WŁASNĄ RĘKĘ. CO MUSISZ WIEDZIEĆ PRZED PODRÓŻĄ? 10 PYTAŃ I ODPOWIEDZI
- 10 NAJPIĘKNIEJSZYCH ZAMKÓW NA SZLAKU ORLICH GNIAZD: TRASA SAMOCHODOWA (MAPA + NOCLEG)
- LARNAKA I OKOLICE: JAKIE ATRAKCJE CZEKAJĄ NA CIEBIE? GDZIE ZJEŚĆ? CO Z NOCLEGIEM? ZWIEDZANIE BEZ ZADYSZKI
- ROADTRIP PO CYPRZE POŁUDNIOWYM: PRZEWODNIK Z AUTORSKĄ TRASĄ. PREMIERA!

Kiedy mieszkałam na Śląsku, a potem w Krakowie, to często jeździłam w tamte okolice, ale teraz mi nie bardzo po drodze… :/
Tak to bywa… ale może któregoś dnia uda ci się tam wrócić, życie bywa nieprzewidywalne…