Podróże

JAK Z BAJKI: RÓŻOWY MECZET W SHIRAZ, IRAN

Gdybym miała wymienić jedną atrakcję, którą koniecznie trzeba zobaczyć w mieście Shiraz, to na 110% wskazałabym Różowy Meczet. Masjed-e Nasir-al-Molk, to kwintesencja irańskiej architektury w najlepszym wydaniu, a zarazem idealne miejsce na pamiątkowe zdjęcie z Iranu.

Zawsze przed podróżą staram się zachować zimną krew. Czytam o atrakcjach, które warto zobaczyć, ale patrzę na must see z dużą dozą sceptycyzmu.

Bo możesz oglądać milion pięknych zdjęć, a na miejscu okazuje się, że autor miał smykałkę do Photoshopa i zamiast podkręcić kontrast, to zmienił na fotce dosłownie wszystko.

W przypadku Różowego Meczetu w Shiraz też miałam wątpliwości.  Z jednej strony online prezentował się bajecznie, z drugiej strony wiedziałam, że rzeczywistość może się okazać zupełnie inna.

Jakże się myliłam…

RÓŻOWY MECZET
SHIRAZ, IRAN

Adres: Fars Province, Shiraz, Lotf Ali Khan Zand St, Iran
Opłata: IRR 200 000 za osobę

Różowy Meczet, Shiraz, Iran (atrakcje)

Dlatego w tym wpisie oficjalnie przepraszam się z naszą barwną bohaterką i przyznaję, że w pełni zasługuje na miano jednej z najlepszych, jeśli nie najlepszej, atrakcji w Shiraz. Ta świątynia wybudowana pod koniec XIX wieku jest po prostu piękna.

I tu nie chodzi o doniosło atmosferę (której raczej brak) czy głębokie przesłanie religijne. Różowy Meczet słynie z… różowości i misternych zdobień, które sprawiają, że czujesz się mały. Zawsze w takich miejscach zastanawiam się czy artyści pracujący nad daną budowlą robili to tylko dla pieniędzy czy jednak czegoś więcej. Patrząc na staranność wykonania po prostu nie uwierzę, że można robić tak piękne rzeczy jedynie dla kasy.

To musiało być natchnienie.

Różowy Meczet, Shiraz, Iran (atrakcje)

Różowy Meczet, Shiraz, Iran (atrakcje)

Różowy Meczet, Shiraz, Iran (atrakcje)

Można by tu przesiedzieć cały dzień studiując szczegóły i szczególiki najdrobniejszych detali i wciąż odkrywać coś nowego. Założę się, że niejednej ważnej personie z zagranicy oko zbielało na widok tego przepychu.

Różowy Meczet, Shiraz, Iran (atrakcje)

Różowy Meczet, Shiraz, Iran (atrakcje)

Jednak chyba najbardziej znaną „częścią” meczetu jest sala z witrażami. To właśnie tutaj ludzie spędzają najwięcej czasu w poszukiwaniu idealnego kadru. Polecam zwiedzać między godziną 8, a 11 rano, kiedy słońce świeci przez okna.

Różowy Meczet, Shiraz, Iran (atrakcje)

Jeżeli marzysz o pamiątkowym zdjęciu z Shiraz, to jest idealna miejscówka.

Różowy Meczet, Shiraz, Iran (atrakcje)

Oczywiście, Różowy Meczet nie jest idealny. Gdzieś tam odpada tynk, ludzi bardziej interesuje zrobienie perfekcyjnego selfie niż poznanie historii tego miejsca, a w sadzawce wody brak.

Co więcej, jak niestety wszędzie w Iranie, turyści płacą o wiele więcej za wejście niż mieszkańcy.

Różowy Meczet, Shiraz, Iran (atrakcje)

Różowy Meczet, Shiraz, Iran (atrakcje)

Nie zmienia to jednak faktu, że możesz tu przesiadywać godzinami, cykać fotki i wciąż będzie ci mało.

Raczej staram się unikać stwierdzeń, że coś jest must see, ale powiem ci jedno- Różowy Meczet, to Atrakcja przez duże „A”.

Różowy Meczet, Shiraz, Iran (atrakcje)

Różowy Meczet, Shiraz, Iran (atrakcje)

Dlatego jeśli tak jak ja masz zadatki na chytrą babę z Radomia i czasem odpuszczasz oglądanie czegoś, bo za taką kasę możesz zobaczyć coś lepszego…

Wiedz, że Różowy Meczet jest wart tych 200 000 riali  i zasługuje na uwzględnienie w twoich podróżniczych planach.

Różowy Meczet, Shiraz, Iran (atrakcje)

Jak ci się podoba pink power w wydaniu irańskim?

Trzymaj się ciepło,
Irmina

Podoba ci się wpis? Pozostaw ślad po sobie w postaci lajka czy komentarza, daj się poznać. Spotkajmy się na fanpejdżu bloga i Instagramie. Wspólnie podróżujmy Na Pokładzie Życia.

ZOBACZ TEŻ:

4 przemyślenia nt. „JAK Z BAJKI: RÓŻOWY MECZET W SHIRAZ, IRAN”

  1. meczet wygląda imponująco! to, że nie jest idealny to dobrze, a ludzie robiący sobie selfie są wszędzie i tego już nic nie zmieni 😉

    1. Pewnie, nic nie jest idealne, a jednak takie budowle powinny nosić jakieś znaki czasu.
      Ehh, te selfie; pocieszam się, że ludzie jeszcze zwiedzają zamiast oglądać miejsca jedynie w internecie:D

  2. Momentami dostawałam oczopląsu. Strasznie tam różowo, ale przecież tak ma być. Kojarze przepiękne zdjęcia wrzucane przez dziewczyny na Instagrama, właśnie z tymi cudownymi witrażami. Myślę, że w rzeczywistości prezentuje się, tak jak napisałaś, całkowicie bajkowo.

    1. Różowo, ale jest w tym jakiś urok, który sprawia, że meczet prezentuje się bajkowo, ale też dostojnie, bez efektu „plastik fantastik”. Fakt, chyba żaden zwiedzający nie odpuszcza witraży- to takie „must have” jeśli chodzi o fotki.

Możliwość komentowania jest wyłączona.