Czas na wielkie podsumowanie weekendu w Oslo, czyli praktyczne informacje dla osób, które chciałyby odwiedzić stolicę Norwegii. Ile potrzeba pieniędzy na wyjazd, gdzie nocować i co zobaczyć – odpowiedzi na te pytania znajdziecie właśnie w tym poście.
Tag: Norwegia (zwiedzanie stolicy w pigułce)
WEEKEND W OSLO #5: TWIERDZA AKERSHUS I SMUTNE DZIEWCZYNKI
Twierdza Akershus w Oslo raczej blednie w świetle pięknej opery czy kontrowersyjnego parku Vigelanda, co nie oznacza, że to atrakcja śmiechu warta. Norweska twierdza kryje w sobie potencjał zarówno jako miejsce romantycznych schadzek jak i darmowy punkt widokowy. Zatem aparaty w dłoń drodzy czytelnicy i idziemy podbijać Akershus!
WEEKEND W OSLO #4: GOLASY W PARKU, CZYLI SZTUKA GUSTAVA VIGELANDA
Jest w Oslo takie miejsce, gdzie można znaleźć gołych panów, panie i dzieci. Wszystko na wierzchu, zero skrępowania, a nawet trochę agresji. Co roku wystawa Gustava Vigelanda przyciąga turystów niczym magnes – nagie rzeźby w kontrowersyjnych pozach wzburzają morze emocji, a Norwedzy niby mimochodem napotykają, że to ich babcia czy dziadek pozowali dla sławnego artysty.
WEEKEND W OSLO #3: NA DACHU OPERY I PÓŁWYSPIE SZCZĘŚCIA(RZY)
Oslo kreuje swój wizerunek na miasto nowoczesne, idące z duchem czasu. Dzięki temu turyści z całego świata mogą np. wejść na dach opery i beztrosko strzelać fotki w nieskończoność. Z drugiej strony wprowadzono zakaz rozbudowy miasta. Co zrobili Norwegowie? Stworzyli raj na… wodzie.
WEEKEND W OSLO #2: CO ZOBACZYĆ, CZYLI WIZYTA W GÓRACH I PIĘKNE WNĘTRZA
Co warto zobaczyć podczas weekendu w Oslo? Dzisiaj przyjrzymy się pierwszym atrakcjom, które w przewodnikach są określane mianem “must see”. Czy tak jest w istocie? Zaraz się przekonamy.
WEEKEND W OSLO #1: SZKOŁA PRZETRWANIA I TANIE PODRÓŻOWANIE
Tanie bilety do Oslo – brzmi jak żart? Niekoniecznie. Od czasu do czasu można upolować przelot dla dwóch osób z Warszawy do Olso i z powrotem za np. 140 zł. I wszystko byłoby pięknie i ładnie, gdyby nie fakt, że lotnisko tak naprawdę znajduje się poza granicami miasta. Ale nie czepiajmy się szczegółów, w końcu przygoda, to przygoda!