Święta zbliżają się wielkimi krokami i widać to w co drugim angielskim domu- lampki, renifery, choinki. Wszystko cieszy oczy i skłania do przemyśleń.
Tag: pamiętnik
Z PAMIĘTNIKA POLKI W ANGLII#2: WROGOWIE I “NEED FOR SPEED” W REALU
W pracy nie ma zegarów. Kupiłam więc zegarek. Za jednego funta #tylewygrac
Z PAMIĘTNIKA POLKI W ANGLII#1: NIEWOLNICTWO I DO TRZYDZIESTKI JESZCZE DALEKO
Nawet nie wiedziałam, że czeka mnie tyle formalności przed podjęciem pracy. I, co najzabawniejsze, wszędzie potrzebuję dokumentów poświadczających miejsce zamieszkania, np. rachunków, listów z urzędu etc. Problem w tym, że skoro jestem tu od tygodnia, to raczej takowych nie posiadam. Także jutro jadę na spotkanie do urzędu, powinnam mieć właśnie taki dokument i klops… bo list właśnie od tego samego urzędu jeszcze nie przyszedł.
– You don’t have all necessary documents.
– but… here I am!
Z PAMIĘTNIKA POLKI W KOREI POŁUDNIOWEJ
Czasami zastanawiam się czy ja o czymś nie wiem. Wszyscy się tutaj na mnie patrzą: czy to w metrze czy w parku czy na przejściu dla pieszych (nawet zwalniają auta by sobie popatrzeć). Czyżbym była sławna? Nic mi o tym nie wiadomo… Korea Południowa stosunkowo niedawno otworzyła swoje granice, może to dlatego? Nie, na pewno nie! Po prostu doceniają mój potencjał…