Twierdza Akershus w Oslo raczej blednie w świetle pięknej opery czy kontrowersyjnego parku Vigelanda, co nie oznacza, że to atrakcja śmiechu warta. Norweska twierdza kryje w sobie potencjał zarówno jako miejsce romantycznych schadzek jak i darmowy punkt widokowy. Zatem aparaty w dłoń drodzy czytelnicy i idziemy podbijać Akershus!
Najlepiej zwiedzać twierdzę Akershus od rana – traficie jedynie na ranne ptaszki lub rodziny z dziećmi, ale ludzi będzie stosunkowo mniej niż w południe czy po obiedzie. Warto przeznaczyć godzinkę lub więcej na przechadzkę i przygotować się do pięknych widoków na wodę.
Podczas naszej wizyty w Oslo, na terenie twierdzy można było natrafić na figurki mały dziewczynek – najczęściej z zakrytą twarzą, jakby płakały. Te smaczki, to dzieło autorstwa Laury Ford. Biorąc pod uwagę fakt, że twierdza była inspiracją dla twórców bajki Kraina Lodu (2013) stanowiło to ciekawy dysonans…
Więcej informacji o tej dziwnej wystawie znajdziecie tutaj: Playing real pretend.
O twierdzy samej w sobie nie ma co dużo gadać – mimo jakiejś tam historii pozostaje ona po prostu fajnym miejscem na spacer. Jeżeli nie kręcą was takie smaczki jak park golasów, to Akershus może być spokojniejszą alternatywą. Wciąż będziecie mieli możliwość się „odchamić” (Laura Ford i jej figurki), ale będzie to zapodane w nieco mniej pikantnym sosie niż twórczość Vigelanda.
TWIERDZA AKERSHUS
Strona www: http://akershusexhibition.com/en
Adres: 0150 Oslo
Godziny otwarcia:
sezon zimowy: poniedziałek-piątek 7:00-18:00; sobota-niedziela 8:00-18:00
sezon letni: poniedziałek-piątek 7:00-21:00; sobota-niedziela 8:00-21:00
Wstęp: bezpłatny
O wilku mowa, czyli romantyczne schadzki
Brzydki lew=straszny lew?:D
Romantyczne schadzki vol. 2
Pocztówkowe widoki
Armaty
Płaczące dziewczynki
Co jeszcze zobaczyć w Oslo? Więcej atrakcji znajdziecie tutaj: Weekend w Oslo.
Czas na nas…
MAPA
Jak podoba wam się twierdza Akershus? Znacie podobne miejsca w Polsce?
Jeżeli lubicie takie klimaty, to zapraszam na wycieczkę do Serbii, a konkretniej Belgradu i przechadzkę po Kalemegdanie.
Imponująca twierdza! Lubię takie budynki! Ale całe jej otoczenie i widoki są piękne! <3 Warte uwagi i odwiedzenia miejsce. Jeśli tylko będzie okazja to z chęcią odwiedzę. 😉
Cieszę się, że ci się podoba:) Obyś tam zawitała!:))
Twierdza super! trochę przerażające są figurki, ale myślę, że właśnie one nadają klimatu 🙂 Piękne zdjęcia 🙂
To fakt, bez tych figurek nie byłoby aż tak ciekawie:)
Dzięki!
Piękne zdjęcia, super pogoda…a te figurki bardzo ciekawe, choć smutne
Ale tam pięknie 🙂 Tych figurek bym się bała 😛
Haha, też w pierwszej chwili wywołały u mnie niepokój:D Piękna pogoda, zielono, ładne widoki, a tu płaczące dziewczynki…
A u mnie właśnie odwrotnie – uważam, że te figurki to największy smaczek tej twierdzy! Bez nich byłaby to kolejna toporna budowla… 😉