Czas na czwartą część spaceru po Wrocławiu. W programie m.in. miejsce pokuty krnąbrnych dziewcząt, ironia mięsożerców, Dawny Bastion Sakwowy i morze kłódek.
WROCŁAW NA WEEKEND #4
MAPA ATRAKCJI
WZGÓRZE PARTYZANTÓW
DAWNY BASTION SAKWOWY
Nasz spacer zaczynamy od Dawnego Bastionu Sakwowego znajdującego się na Wzgórzu Partyzantów. Bastion został wzniesiony w 1591 r., ale na początku XIX wieku postanowiono pozbawić go urządzeń militarnych. I tak budowla stała się punktem widokowym. Miejsce przeżyło swój „renesans”, kiedy to schron Bastionu przekształcono w bunkier, gdzie swoją siedzibę miał komendant Twierdzy Wrocław.
Obecnie budowla jest zagrodzona, więc można ją podziwiać jedynie z pewnej odległości. Podobno władze planują gruntowny remont obiektu i przywrócenie mu dawnej świetności (więcej informacji tutaj). Oby projekt wypalił, bo Bastion ma w sobie spory potencjał. Oczami wyobraźni widzę tu miejsce kameralnych koncertów czy wieczorków poetyckich.
KATEDRA ŚW. MARII MAGDALENY
MOSTEK POKUTNIC
Adres: ul. Szewska 10, Wrocław
Czynny: 10:00-19:00
Koszt biletów: normalny (5 zł), ulgowy (3 zł)
Więcej info: Kościół Marii Magdaleny, Mostek Pokutnic
Następnie kierujemy kroki w stronę Katedry św. Marii Magdaleny wznoszonej etapami od ok. 1330 roku. To właśnie tam znajduje się Mostek Pokutnic (inaczej też Mostek Czarownic) skąd rozpościera się widok na panoramę Wrocławia.
Dlaczego akurat Mostek Pokutnic? Podobno ludzie zaczęli w nocy słyszeć jęki dochodzące z góry oraz szelest mioteł. Od tej pory matki mające problemy z nieposłusznymi córkami straszą swoje latorośle męczącą pokutą. Jeśli zamiast wyjścia za mąż wybiorą skakanie z kwiatka na kwiatek czeka je wieczne zamiatanie mostka.
Będąc na górze mieliśmy okazję usłyszeć jęki, ale nie młodych dziewcząt, a… wiatru. Mostek Pokutnic, to siedziba porywistego wietrzyska, więc lepiej nastawić się na krótką wizytę. A kto nie nosi czapki, może schować się we wnęce przy drzwiach.
STARE JATKI
POMNIK KU PAMIĘCI ZWIERZĄT RZEŹNYCH
Więcej info: Stare Jatki w ujęciu historycznym
Kiedyś panował tu smród krwi, zjełczałego potu i kwiczenie zarzynanych świń, a dzisiaj to siedziba tutejszych artystów. Stare Jatki, bo o nich mowa, to jedna z najciekawszych atrakcji we Wrocławiu. Dlaczego? To jedyna ulica we Wrocławiu, która zachowała wygląd sprzed kilkuset lat. Tutaj czas stoi w miejscu. No, może nie licząc pomnika Ku Czci Zwierząt Rzeźnych, którego odsłonięcie miało miejsce w 1997 roku.
GMACH GŁÓWNY UNIWERSYTETU WROCŁAWSKIEGO
Adres: Plac Uniwersytecki, Wrocław
Pora na coś lżejszego. Podobno w gmachu głównym Uniwersytetu Wrocławskiego znajduje się barokowa Aula Leopoldina. Przeglądam na szybko w telefonie zrobione przez odwiedzających fotki (klik) i rzeczywiście jest, co oglądać.
Niestety, tym razem całujemy klamkę. Budynek jest zamknięty, więc pozostaje nam podziwianiu gmachu z zewnątrz i pamiątkowe zdjęcia przy ozdobnych drzwiach.
ZAKŁAD NARODOWY IM. OSSOLIŃSKICH
(OSSOLINEUM)
Adres: ul. Szewska 37, Wrocław
Więcej info: Ossolineum
Zakład Narodowy im. Ossolińskich, to fundacja założona przez Józefa Maksymiliana hr. Ossolińskiego w 1817 roku, której celem jest szerzenie kultury i nauki. W swoich zbiorach ma ok. 1 700 000 pozycji m.in. książki, mapy, pieczątki, dokumenty, rękopisy, czasopisma, ryciny, monety i inne. To biblioteka tzw. prezencyjna, co oznacza, że zbiory możemy przeglądać jedynie w czytelni.
Na uwagę zasługuje również sam budynek Ossolineum, który przykuwa uwagę ze względu na charakterystyczny wygląd. Czerwień budynku widać z daleka, a między budynkami czeka na zmęczonych turystów patio z fontanną. Siadamy na ławeczce, by złapać oddech, ale zaraz za nami zjawia się spora grupa zwiedzających, więc ruszamy dalej.
OSTRÓW TUMSKI
Od Ossolineum dzieli już nas tylko kilka kroków do Ostrowa Tumskiego, który jest najstarszą, zabytkową częścią Wrocławia.
Widoki po drodze do Ostrowa
MOST TUMSKI
Jednym ze sposobów na „dostanie się” do Ostrowa jest przekroczenie Mostu Tumskiego łączącego Wyspę Piasek z naszym celem. Zbudowany w latach 1888-1892, Most obecnie pełni funkcję miejsca romantycznych schadzek i „przechowalni” kłódek zakochanych par. Co ciekawe, jeszcze przed wojną ta budowla była znana jako Most Katedralny. W tamtejszych czasach w Ostrowie Tumskim obowiązywało prawo kościelne, a Wyspa Piaskowa z kolei podlegała prawu świeckiemu. Most stał się więc naturalną „granicą” między dwoma ośrodkami władzy.
Morze kłódek
KATEDRA ŚW. JANA CHRZCICIELA
Adres: Plac Katedralny 18, Wrocław
Więcej info: Katedra Św. Jana Chrzciciela
Czas na ostatni punkt programu, czyli Katedra Św. Jana Chrzciciela. Utrzymana w stylu gotyckim, zdecydowanie wyróżnia się na tle innych atrakcji w Ostrowie. Wieże mają ok. 100 metrów wysokości, więc nie trudno ją zauważyć nawet z daleka. Jednak największe wrażenie kościół robi z bliska – liczne detale i detaliki, to znak charakterystyczny tej Katedry.
Spacer dobiegł końca, co oznacza, że to przedostatnia notka dotycząca weekendowego wypadu do Wrocławia. Atrakcje omówione, więc w kolejnym poście zapraszam Was na surowe mięsko – ostateczną mapę atrakcji, informacje odnośnie noclegu i wszelkich innych kosztów związanych z naszym wyjazdem. Będzie praktycznie aż do bólu;)
Wcześniejsze wpisy dotyczące Wrocławia znajdziecie tutaj.
A teraz czas na Was. Nie wyobrażam sobie innego zakończenia tej notki jak pytaniem:
Jakie macie plany na długi weekend?
Jak zawsze czekam na Wasze komentarze:) My właśnie sprawdziliśmy pogodę w Krakowie i… ma padać. Klasyka:D
Trzymajcie się ciepło,
Irmina
Moje ulubione miasto 🙂
Świetna relacja i bardzo dobre zdjęcia 🙂
Dziękuję Monika:) Nie dziwię się, że to twoje ulubione miasto;)
Wrocław odwiedziłam póki co tylko w celach imprezowych. Prawdziwe zwiedzanie wciąż przede mną
Wrocław na weekend- akurat. Albo na dwa weekendy?. Piękne miasto, mam do niego sentyment z czasów studiów. Dzięki temu wpisowi przypomniał mi się niesamowity klimat Ossolineum i długie godziny w nim spędzone?
Piękne zdjęcia. Uwielbiam właśnie takie zwiedzanie 🙂
We Wrocławiu mnie jeszcze nie było, ale słyszałam, że miasto jest piękne! Z resztą opis i zdjęcia naprawdę zachęcają!:)
Wstyd przyznać ale jeszcze nigdy nie byłam we Wrocławiu. Zdjęcia piękne, prawdę mówiąc nie sądziłam, że tam cokolwiek oprócz starego miasta jest ważnego, a tu tyle atrakcji 🙂
W każdym mieście coś tam się znajdzie:) Czasami trzeba tylko dłużej poszperać… A Wrocław polecam, może nie na urlop, ale na weekend czemu by nie:)
Ostrów Tumski jest piękny 🙂 Cała reszta Wrocławia jakoś do mnie nie przemówiła – widziałam wiele ładniejszych miast, ale wybiorę się tam jeszcze jak będzie ciepło i zielono, może się przekonam 😉
Nigdy nie wiadomo:) Chociaż z drugiej strony, to taki ryzyk fizyk, że ponownie dojdziesz do tych samych wniosków. A jakie miasto w Polsce podoba ci się najbardziej?
Ostrów Tumski znam dobrze, bo kiedyś pomieszkiwalam w jego pobliżu, ale o istnieniu tych innych miejsc nawet nie miałam pojęcia!
Jak to mówią najciemniej pod latarnią:D
O, właśnie w weekend miałam okazję odwiedzić Wrocław, ale w sumie to było tylko ZOO i Ostrów Tumski. Przydałoby się faktycznie zwiedzić miasto, bo widać trochę mnie ominęło. Świetna fotorelacja. Z przyjemnością się „zwiedzało”. 🙂
Dzięki:) Udanego zwiedzania już w realu:)